Liofilizowany twaróg

Liofilizowany twaróg – bogate źródło białka

Ser biały, czyli produkt lubiany zarówno przez dzieci jak i dorosłych. Dzięki dużej zawartości białka i składników odżywczych jest doceniany przez osoby będące na diecie, w szczególności przez sportowców, którym pomaga budować masę mięśniową. Z liofilizowanego twarogu można przygotować wiele różnorodnych, szybkich i sycących posiłków, wytrawnych i tych na słodko.

Liofilizowany twaróg jest świetnym zamiennikiem świeżego, zachowuje jego wartości odżywcze, a przechowywany w odpowiednich warunkach nie psuje się. Więcej o zaletach liofilizacji przeczytasz w „Żywność liofilizowana – wszytko, co powinny o niej wiedzieć mamy”.

Sama myśl o twarogu wywołuje u mnie wiele pozytywnych skojarzeń. Przypomina mi moją babcię, jej kluseczki i naleśniki z serem. Beztroskie, wiosenne wieczory, gdy razem z rodziną zajadamy kanapki z twarożkiem na kolację, no i oczywiście niedzielne popołudnia, których nieodłącznym elementem jest kawa i najlepszy na świecie serniczek mojej kochanej mamy.

Liofilizowany twaróg
Liofilizowany twaróg

Jak smakuje liofilizowany twaróg?

Liofilizowany twaróg różni się od świeżego jedynie fakturą, jest suchy i chrupiący. Po dodaniu do niego płynu przyjmuje ówczesną konsystencję.

Właściwości twarogu

Twaróg sam w sobie jest źródłem lekkostrawnego i pełnowartościowego białka. Zawiera wiele cennych składników, są nimi: wapń, cynk, fosfor, sód, potas, magnez, jod, witaminy z grupy B, PP, A, D, E. Znajdziemy w nim krótko-łańcuchowe kwasy, wspomagające pracę naszych jelit, koenzym Q10, CLA. Ma znacznie mniej laktozy niż mleko, dlatego może być stosowany przez większość osób z nietolerancją laktozy.

Właściwości twarogu

Liofilizowany twaróg najczęściej dodaję do owsianki z liofilizowanym twarogiem i liofilizowanymi owocami, koktajli, ciasta naleśnikowego i własnej roboty batoników. Służy mi jako posypka do ciast, ciasteczek i innych deserów, jako dodatek do różnego rodzaju farszów i past kanapkowych, dodatek do sałatek lub jako zdrowa przekąska, gdy mam ochotę coś pochrupać. Dobrze się sprawdza w lunchboxie 🙂 Dzięki liofilizowanemu twarogowi posiłki są bardziej sycące i gęste odżywczo.

Warto pomyśleć o zakupie twarożku w trakcie lata kiedy krowy maja dostęp do świeżej paszy i zachować go w postaci liofilizatu do świątecznych serników.

W wpisie „Owsianka z liofilizowanym twarogiem i truskawkami, daktylami oraz nasionami Chia” opublikowałam przepisy na sycącą owsiankę z dodatkiem liofilizowanego twarogu oraz liofilizowanych truskawek.

Jeśli interesujesz się tematyką domowej liofilizacji, to zapraszam Cię do poczytania wpisów o rezultatach liofilizowania owocówwarzyw oraz ziół.

Owsianka z liofilizowanym twarogiem i truskawkami

Owsianka z liofilizowanym twarogiem i truskawkami, daktylami oraz nasionami Chia

Składniki owsianki:

  • szklanka mleka
  • 30 gram płatków owsianych (lub orkiszowych)
  • liofilizowany twaróg
  • liofilizowane truskawki
  • kilka daktyli (dla poprawienie słodkości)
  • orzechy brazylijskie
  • nasiona Chia
Owsianka z liofilizowanym twarogiem i truskawkami
Owsianka z liofilizowanym twarogiem i truskawkami

Opcjonalnie:

  • łyżka miodu, syropu klonowego, pokrojonych daktyli, żurawiny, rodzynek lub jakiegoś słodziku np. ksylitolu, stewii lub erytrolu
  • orzechy
  • owoce
  • cynamon, kardamon
  • kakao
  • chia, siemię lniane, nasiona słonecznika itp

Przygotowanie

W przepisie użyłam liofilizowanych truskawek (zachowały aromat i smak lata, sporządziłam z nich sosik, wydaje mi się to dużo smaczniejszą alternatywą niż surowe truskawki kupione poza sezonem w supermarkecie) oraz sporządzonego przez nas zdrowego liofilizowanego twarogu.

Płatki można ugotować w mleku, ale polecam dzień wcześniej ugotować je w wodzie, dopiero przed spożyciem odlać z nich wodę i dodać mleka, które potem można jeszcze raz podgrzać z płatkami, dodaj dowolne dodatki i ciesz się smakiem 🙂

Więcej o zaletach liofilizacji przeczytasz w „Żywność liofilizowana – wszytko, co powinny o niej wiedzieć mamy”.

Jeśli interesujesz się tematyką domowej liofilizacji, to zapraszam Cię do poczytania wpisów o rezultatach liofilizowania owocówwarzyw oraz ziół.

Liofilizowany boczek

Liofilizowany boczek – super przekąska

Liofilizowany boczek z pewnością pokochają wszyscy mięsożercy i koneserzy słonych przekąsek 😂 Jeśli komuś znudziło się beef jerky lub po prostu jest zmęczony bolącą szczęką po ciężkim żuciu – gorąco polecam skosztować tego przysmaku. Liofilizowany boczek jest lekki i chrupiący. Teksturą przypomina chrupki, jest jednak bardziej słony i aromatyczny, a co najważniejsze nie zawiera żadnych sztucznych aromatów i polepszaczy smaku. Posiada dużo białka i witamin z grupy B.

Liofilizowany boczek
Liofilizowany boczek

Jak relaks to i przekąska

Doskonale sprawdzi się jako dodatek do dań. Dużym atutem jest to, że wystarczy jego niewielka ilość by jedzenie nabrało charakterystycznego smaku. Można go wpleść do wieczornej przekąski podczas spotkań z przyjaciółmi czy podczas oglądania ulubionego serialu, wówczas rozkruszony liofilizowany boczek podaję wymieszany z orzeszkami ziemnymi lub posypuję nim domowej roboty chipsy. Boczek można ewentualnie zastąpić super smaczną liofilizowaną szynką.

Można go zastosować na wiele sposobów, jednym z moich ulubionych jest dodawanie go do uwielbianych przez moje dzieci tostów z serem. Świetnie nada się do zup, jajecznicy, jak i do aromatyzowania sosu, ponadto jest idealnym substytutem grzanek w sałatkach, a do tego jak ładnie wygląda!

Jeśli interesujesz się tematyką domowej liofilizacji, to zapraszam Cię do poczytania wpisów o rezultatach liofilizowania owocówwarzyw oraz ziół.

Liofilizowane jadalne kwiaty

Liofilizowane jadalne kwiaty – zastosowania i właściwości

Kwiaty, któż ich nie uwielbia? Zachwycają nie tylko widokiem i wonią, ale posiadają wiele cennych właściwości dla naszego organizmu. Korzystnie wpływają na zdrowie i poprawiają nasz wygląd, z czego zdawali sobie sprawę już starożytni. Jadalne kwiaty w ostatnich latach cieszą się coraz większą popularnością, są składnikiem bardziej urozmaiconej diety, oraz sprawiają, że dania wyglądają bardziej unikalne, niczym przygotowane przez specjalistę sztuk kulinarnych. 👨‍🍳

W naszym ogródku i na okolicznych łąkach, można znaleźć wiele gatunków roślin, których kwiaty można wykorzystać na tysiące sposobów. Skoro są źródłem tylu cennych składników, gdy tylko zauważę jakąś użyteczną roślinę, a jest jadalna staram się ją przemycić do rodzinnego jadłospisu, czy też do produkcji domowych kosmetyków. Zabierając dzieci na spacery mamy szczególnie ułatwione zadanie w poszukiwaniu roślinnych skarbów, ich spostrzegawczość.

Liofilizowane jadalne kwiaty
Liofilizowane jadalne kwiaty

Jakie kwiaty można jeść?

W Europie jest około półtora tysiąca gatunków roślin, których kwiaty są jadalne! Najczęściej wykorzystywanymi przeze mnie są stokrotki, kwiaty nagietka i mniszka lekarskiego, róży, lawendy, bratka, czosnku, cebuli, koperku, rumianku, maku, koniczyny, cukinii oraz uwielbianego przeze mnie czarnego bzu.

Do czego wykorzystuję jadalne kwiaty?

Stosuję je jako dodatek do sałatek, kanapek i zup, sporządzam z nich napary, dodaję do herbat, koktajli. Kwiaty doskonale nadają się do syropów, dżemów, konfitur czy galaretek. Można je dodawać do ciasta naleśnikowego. Liofilizowane kwiaty sprawdzą się jako przyprawa do wyrobu ciasteczek lub innych wypieków, służą mi jako naturalny barwnik, czy jako dodatek do uwielbianego przez moją rodzinę twarożku. Ozdabiam nimi torty, desery oraz deski z zakąskami, na gościach sprawia to zawsze ogromne wrażenie. Można je kandyzować i zamrażać w kostkach lodu.

Właściwości kwiatów

Wprowadzając kwiaty do naszego codziennego jadłospisu podnosimy wartość odżywczą naszych posiłków. Mają wysoką zawartość witamin i soli mineralnych (kwiaty niektórych gatunków roślin zawierają ich więcej niż owoce), błonnik i substancje śluzowe wspomagające nasz układ pokarmowy, korzystne dla naszego systemu immunologicznego polifenole, flawonoidy (w tym apigeninę, która wzmacnia połączenia neuronalne) oraz karotenoidy. Ponadto zawierają cenne olejki eteryczne, które dzięki liofilizacji zostają w kwiatach.

Korzyści jedzenia kwiatów

Oprócz cech prozdrowotnych, kwiaty oczywiście powodują, że dania nabierają bardziej estetycznego wyglądu i potrafimy bardziej się nim cieszyć 🤩 Zrywanie kwiatów i przygotowanie pięknych posiłków to czysta radość i dobry sposób na miłe spędzenie czasu z dzieciakami.

Do czego jeszcze można wykorzystać liofilizowane kwiaty?

Liofilizowane kwiaty można używać do dekoracji kartek okolicznościowych, pakowania prezentów i do dekoracji wnętrz. Świetnie sprawdzą się do wyrobu naturalnych kosmetyków, bez sztucznych konserwantów i barwników, ponadto takie kosmetyki są w pełni biodegradowalne, a zależy nam na tym by nie szkodzić naszemu środowisku. Domowa produkcja kosmetyków okazuje się świetnym sposobem na spędzenie wolnego popołudnia (moje maluchy uwielbiają to zajęcie, chociaż nie aż tak jak przyrządzanie łakoci). Można z ich udziałem przyrządzić cukrowy peeling, kwiatową sól i płyn do kąpieli oraz mydełka.

Więcej ogrodowych jadalnych kwiatów: aksamitka, anyż, bazylia pospolita, begonia, bez lilak, bez czarny, bratek ogrodowy, chaber bławatek, cykoria podróżnik, czosnek, dynia zwyczajna, fiołek trójbarwny, fiołek wonny, fasola wielokwiatowa, goździk ogrodowy, groszek jadalny, hibiskus, kolendra, komosa strzałkowata, koniczyna biała, koniczyna łąkowa, koper ogrodowy, lawenda wąskolistna, lebiodka, liliowiec ogrodowy, męczennica, mniszek lekarski, mieczyk, mięta, nagietek lekarski, nasturcja większa, niecierpek Waleriana, mięta, nagietek lekarski, nasturcja większa, ogórecznik lekarski, ostropest plamisty, pierwiosnek, pomarańcza gorzka, prawoślaz lekarski, pelargonia, prawoślaz wysoki, pysznogłówka dwoista, robinia akacjowa, róża, rumianek pospolity, słonecznik zwyczajny, stokrotka pospolita, szałwia błyszcząca, szałwia lekarska, szczypiorek, ślaz dziki, tymianek, wiązówka błotna, wiciokrzew japoński, wiesiołek dwuletni, wrzos zwyczajny.

Pamiętaj!

Zachowaj umiar w ilości zjadanych kwiatów, zbyt duża ilość może Ci zaszkodzić. Szczególnie powinny na nie uważać osoby z alergiami i katarem siennym.

Jeśli interesujesz się tematyką domowej liofilizacji, to zapraszam Cię do poczytania wpisów o rezultatach liofilizowania owocówwarzywziół oraz kwiatów.

Herbata z liofilizowanym imbirem

Napój rozgrzewający na bazie liofilizowanego imbiru

Napój rozgrzewający na bazie liofilizowanego imbiru

Parę dni temu, podczas zakładania plantacji lubczyku wszyscy nieco zmarzliśmy. Postanowiłam więc wraz z dziećmi przygotować herbatkę imbirową. Jest to mój ulubiony płyn, który włączyłam do codziennej rutyny, piję ją zamiast kawy po przebudzeniu.

Jest smaczna, poprawia działanie układu pokarmowego, dodaje energii, a ponadto ma wspaniałe właściwości lecznicze, doskonale sprawdzi się w walce z przeziębieniem.

Dzięki przygotowanym napojom z imbiru łatwiej będzie nam nawodnić organizm, co również pomaga ulżyć w przeziębieniu. Dzięki nawilżeniu nabłonka górnych dróg oddechowych, łatwiej pozbędziemy się dręczących nas wydzielin, zaś pikanteria imbiru pozwoli nam się lepiej wypocić.

Może dzięki temu eliksirowi pitym wraz z pierwszymi, niechcianymi objawami wyleczymy się naturalnymi metodami bez konieczności używania farmaceutyków z apteki.

Proste i dobre, czyli dlaczego warto spożywać miód i imbir?

Miód jest miodzio.

Herbata z liofilizowanym imbirem
Herbata z liofilizowanym imbirem

Jest smakowity, a co najważniejsze ma szereg właściwości prozdrowotnych. Ma działanie bakteriobójcze (warto zwrócić uwagę na to, że ma wyższą aktywność antybiotyczną po rozcieńczeniu niż w formie nierozcieńczonej!), zwalcza zaparcia, ułatwia trawienie, pobudza mózg, leczy schorzenia wątroby i dróg żółciowych, obniża ciśnienie tętnicze krwi, hamuje procesy miażdżycowe, przyśpiesza gojenie się ran, koi nerwy. Neutralizuje skutki picia alkoholu 🙂

Jest często wykorzystywany w kosmetyce ze względu na cechy nawilżające, uelastyczniające i rozjaśniające skórę.

Miód zawiera duże ilości mikroelementów: potas, chlor, fosfor, magnez, wapń, żelazo, molibden, mangan i kobalt oraz witamin: A, B1, B2, B6, B12, C, kwas foliowy, pantotenowy i biotynę. Dużym atutem miodu jest to, że przechowywany w ciemnym i chłodnym miejscu nie traci swoich właściwości przez wiele lat.

A co z imbirem?

Ma intensywny aromat, a dzięki zawartym w imbirze olejkom eterycznym i substancjom żywicowym ułatwiana trawienia, łagodzi mdłości, bóle menstruacyjne, zapobiega zakrzepicy, leczy przeziębienie i migreny, pomaga na ból stawów mięśni i stawów (dzięki substancjom przeciwzapalnym), ma działanie odkażające, poprawia ukrwienie mózgu, polepsza krążenie krwi.

Napój herbaciany z dodatkiem liofilizowanego imbiru

Potrzebne składniki:

  • kilka kawałków lioflilizowanego imbiru
  • dowolna herbata
  • sok z połówki cytryny
  • 1 lub 2 łyżeczki miodu (najlepiej lipowego – szczególnie wspomaga leczenie grypy i przeziębienia, lub spadziowego, który jest naturalnym antybiotykiem, stosowany często produkcji syropów wykrztuśnych)
  • opcjonalnie: listki świeżej mięty lub liofilizowanej mięty

Przygotowanie jest dziecinnie proste – zalewamy gorącą wodą imbir, gdy woda nieco ostygnie, dodaj miód i sok z cytryny.

Polecam serdecznie usiąść wygodnie w fotelu, okryć się kocykiem, cieszyć się smakiem, grzejąc dłonie oplecione wokół kubeczka. Warto pamiętać o tym, że najlepszym sposobem na uniknięcie przeziębienia jest zdrowe odżywianie, aktywność fizyczna i jakże niedoceniany przez wielu ludzi, odpoczynek.

Jeśli interesujesz się tematyką domowej liofilizacji, to zapraszam Cię do poczytania wpisów o rezultatach liofilizowania owocówwarzyw oraz ziół.